Kolejna analiza sytuacji na polskim rynku pracy

Raport NBP: W I kwartale 2012 roku rosła liczba zatrudnionych w gospodarce, ale zarazem nieznacznie zwiększył się poziom bezrobocia – wynika z cokwartalnego opracowania Instytutu Ekonomicznego NBP.

Narodowy Bank Polski opublikował 19 czerwca opracowanie „Kwartalny raport o rynku pracy, I kw. 2012 r.” Zawarte w nim dane wskazują, że w tym okresie liczba pracujących w gospodarce narodowej rosła w tempie 0,6 proc. (rok do roku), to jest o ok. 0,2 pkt. proc. wolniej niż w poprzednim kwartale. Szybciej rosło zatrudnienie w usługach, natomiast w sektorze przemysłowym liczba pracujących zmniejszała się. Jak zaznaczają autorzy opracowania, ten przyrost liczby pracujących wynikał ze wzrostu kontraktów na czas określony, co może odzwierciedlać dużą niepewność przedsiębiorców co do przyszłej koniunktury.

Tempo wzrostu płac w gospodarce w I kw. 2012 r. zwiększyło się z 4,3 proc. w IV kw. 2011 r. do 5,2 proc. (rok do roku). Prawdopodobnie wiązało się też ze zwiększeniem wypłat nagród na początku roku, planowanych pierwotnie na kolejne kwartały, w celu uniknięcia konieczności odprowadzania podwyższonej składki rentowej przez pracodawców.

Opracowanie zawiera również kilka analiz zjawisk z rynku pracy. Jedna z nich dowodzi, że w okresie spowolnienia i wysokiego bezrobocia w latach 1999-2002 płace około 40 proc. pracowników realnie spadły, natomiast za obserwowany wzrost płac w całej gospodarce odpowiadał znaczny wzrost płac osób najlepiej zarabiających. Efekt ten był z kolei mniej widoczny w okresie boomu gospodarczego 2006-2008.

Raport porusza również kwestię różnic w kształtowaniu się dynamik wynagrodzeń w okresie boomu oraz w okresie spowolnienia gospodarczego, na które w istotnej mierze wpływała struktura wynagrodzeń. Odnosi się też do efektu „zniechęcenia” bezrobotnych do dalszego poszukiwania pracy. Inna z analiz wyjaśnia z kolei, skąd wzięły się i jak duże są różnice danych o zatrudnieniu i bezrobociu wynikających z Narodowego Spisu Powszechnego a danymi z cokwartalnego badania BAEL. Zdaniem autorów, różnice dotyczą głównie poziomów, nie zaś obserwowanych w ostatnich latach tendencji.

Za: NBP

Ten post ma jeden komentarz

  1. Krew z krwi

    Kończąc studia na wydziale księgowości i rachunkowości w większości wypadków absolwenci zadają sobie pytanie co dalej. Szanse na zatrudnienie w firmach posiadają niezbyt wielkie, ponieważ ludzi z takim lub podobnym wykształceniem w danym regionie jest de facto bardzo dużo. W dużej liczbie przypadków więc pozostaje im wyłącznie skok na głęboką wodę, czyli założenie osobistej korporacji. To również nie jest łatwym misją, ale dla niektórych ludzi jedynym wyjściem i sposobnością własnego rozwoju oraz co ważniejsze zdobycia pieniędzy. Powinno się natomiast pomimo wszystko pamiętać żeby odnaleźć spersonalizowane miejsce w gronie potężnej konkurencji. To jest prawdopodobnie najwyżej postawiona poprzeczka – odnaleźć nowych klientów. Na szczęście prawie każdy, lub przynajmniej zdecydowana większość studentów powyższych kierunków nauczyło się, że reklama jest dźwignią handlu. Dlatego zamieszczanie ogłoszeń w gazetach stylu biuro Rachunkowe Łódź, oczywiście okaże się bardzo dobrym posunięciem. W dobie Internetu nie można ograniczać się jedynie do lokalnej prasy. Dlatego dobrze jest podawać osobiste dane kontaktowe na każdym portalu albo serwisie z bazą danych spółek, też pod frazą biuro Rachunkowe Łódź. A jeszcze lepszym wyjściem będzie zwyczajnie założenie spersonalizowanej strony www i proponowanie zdalnej współpracy firmom z całej Polski. Dzięki temu swoje usługi nie będą ograniczane tylko do Łodzi. Zwiększa się w ten metodę szanse na pozyskanie stałych klientów i nie martwienie się o brak zleceń na przyszłe miesiące. Ponieważ w ten metodę można prędko pozyskać dobrą renomę biura rachunkowego, co przyczyni się do pozytywnych opinii i wzajemnego polecania tutejszych usług. Więc jak widać, najgorzej jest zacząć się promować, a jeśli już ten proces zostanie rozpoczęty, to rzetelność i pracowitość poszczególnego biura rachunkowego rozprzestrzenia się po całej okolicy w mgnieniu oka.

Skomentuj: